Cała moja ogrodowa ptaszkarnia, jedna wiewiórka i jeden wesoły piesek sąsiadów, dwa koty, paroletni stołownicy mojej kuchni przesyłają z samego czubka starej lipy (prawy róg ogrodu) ku chwale Pinia, jego Słonia Dominika, przyjacielskie piski, koncertowe trele, miauki i warkoty. Od siebie samego dorzucam gamę ćwirćwirów, grugruchów, jeden radosny szczek i trzy ach, ach, ach. [Marta Stebnicka-Kern Żona Autora z Ulicy Ukrytej]
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni